Rodzina gier Azul rozrosła się ostatnio o całkiem nową, piękną wersję Azul: Witraże Sintry. Jesteś jej ciekaw? Zapraszam na recenzję..
Azul: Witraże Sintry wyd. Rebel
Recenzja gry Azul: Witraże Sintry
Sintra to miasto w Portugalii, a my wcielamy się w rolę witrażystów - najlepszych witrażystów świata. Król Portugalii wyznaczył nam cel stworzenia najpiękniejszych witraży w oknach pałacu. Osoba, która zrobi to najlepiej - cieszyć się będzie jego dozgonną wdzięcznością :) Zabieramy się więc do pracy!
Azul: Witraże Sintry to gra z pięknymi, szklanymi taflami wykonanymi rzecz jasna z tworzywa, nie z prawdziwego szkła. Mienią się one blaskiem i wspaniale będą wyglądać w oknach pałacu! Naszym celem jest zabudowanie wszystkich okien odpowiednimi witrażami. Pobierać je będziemy z warsztatów lub ze środka planszy - tak jak to ma miejsce w grach Azul. Zbędne szkiełka odrzucamy do wieży po tym, gdy uzupełnimy rzędy okien. A pionki witrażystów będą nam wyznaczać przestrzenie, nad którymi w danej rundzie możemy pracować - cofnięcie pionka sprawia, że nie będziemy mogli w danej rundzie dołożyć szkiełek w okna.
Azul: Witraże Sintry wyd. Rebel
Rozgrywka w Azula jest całkiem długa, bo potrafi trwać nawet do godziny. Moim zdaniem jest niesamowicie przyjemna. Jestem wielką fanką gier z serii Azul, choć to dopiero druga w którą miałyśmy okazję grać :) Komponenty gry są świetnej jakości, szkiełka zachwycająco się mienią i muszę zaznaczyć, że opakowanie gry jest doskonale skrojone pod ilość elementów - wszystko ma swoje miejsce.
Azul: Witraże Sintry wyd. Rebel
Podsumowując, Azul: Witraże Sintry zachwyci graczy i wciągnie, bo tworzenie witraży jest bardzo przyjemne. Gra skierowana jest do grupy wiekowej 8+ a zagrać w nią mogą maksymalnie cztery osoby.
0 Comments: