piątek, 18 października 2024

Pewnego dnia odwiedziłam dziadka

Książka, która w delikatny ale piękny sposób porusza temat odchodzenia? Dokładnie taka jest lektura Pewnego dnia odwiedziłam dziadka.

Pewnego dnia odwiedziłam dziadka wyd. Świetlik
Pewnego dnia odwiedziłam dziadka wyd. Świetlik

Recenzja książki Pewnego dnia odwiedziłam dziadka

Halusia nigdy nie poznała swojego dziadka. Zmarł zanim przyszła na świat. Dziewczynka ma sześć lat i niewiele wie na temat odchodzenia i cmentarzy.. Ale tego jesiennego dnia to się zmieni - babcia zabierze wnuczkę na grób dziadka, przy okazji opowiadając jej jaki był i przywołując wspomnienia. Posprzątają nagrobek, dużo przy tym ze sobą rozmawiając. Babcia nie ukrywa że bardzo tęskni za dziadkiem, a Halusia z zaciekawieniem wysłuchuje jej historii o dziadku. Wracają do domu pełne emocji.

TUTAJ sprawdzisz gdzie książkę kupić można najtaniej.

Pewnego dnia odwiedziłam dziadka wyd. Świetlik
Pewnego dnia odwiedziłam dziadka wyd. Świetlik

To piękna, poruszająca i wbrew pozorom wcale nie smutna historia, bo babcia opowiada same fajne i zabawne historie o dziadku. W końcu w pamięci zachowujemy przeważnie te dobre wspomnienia i to do nich najchętniej wracamy. Halusi nie dane było poznać dziadka, ale dużo już o nim wie. No i dom babci pełen jest jego rzeczy, nawet pies jest jego. Choć wydaje mi się, że nie powinny zabierać go na cmentarz, bo jeśli się nie mylę - w rzeczywistości nie można tego robić a na bramach widnieją tabliczki zakazujące wprowadzania zwierząt.

Pewnego dnia odwiedziłam dziadka wyd. Świetlik
Pewnego dnia odwiedziłam dziadka wyd. Świetlik

---
Wpis w ramach współpracy z wydawnictwem Świetlik.
Linki do Ceneo są linkami afiliacyjnymi.


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz