Pierwsza Gwiazdka w Cichej Dolinie to przeurocza książka z 24 świątecznymi opowiastkami, na każdy dzień adwentu. Jest stworzona do czytania w grudniowe dni.
Recenzja książki Pierwsza Gwiazdka w Cichej Dolinie
Na początku poznajemy bohaterów książki i Cichą Dolinę - dzięki mapie doskonale zorientujemy się, gdzie jest dom Stefka, gdzie dom dziadków, a gdzie nowa szkoła. W pierwszym rozdziale Stefek wraz z dziadkiem dostrzegą na skraju lasu jodełkę. Wyglądała jak świąteczne, udekorowane drzewko... Dziadek zamruczał o tym pod nosem, ale nie podjął tematu i wrócili do domu. Ale Stefek nie przestał o tym myśleć i już kolejnego dnia, zapytał babcię o co chodziło z tą choinką. Okazuje się, że dziadek nie lubi poruszać tematu Świąt.
TUTAJ sprawdzisz ile książka kosztuje.
Najmłodsi mieszkańcy Cichej Doliny nie znają dekorowanych choinek, nie wiedzą co to Święta. Dopiero gdy Stefek usłyszał to mruczenie pod dziadkowym nosem o świątecznej jodełce, zaczął zgłębiać temat. Początkowo nikt nie był skory do rozmów, ale króliczek wraz z przyjaciółmi odkryją w końcu tajemnicę.
Święta wrócą do Cichej Dolinki, wraz z całą swą piękną otoczką. Będą ozdoby, będzie Mikołaj. Radość i szczęście zagości w domach mieszkańców. Książka ma króciutkie rozdziały, przyznam że bardzo ciężko się powstrzymać przed lekturą kolejnego - miałyśmy czytać książkę w grudniu, ale przeczytałyśmy ją już nieraz zanim jeszcze w kalendarzu nastał pierwszy dzień adwentu. To urocza, ciepła opowieść pełna świątecznej magii.
---
Recenzja w ramach współpracy z wydawnictwem Świetlik.
Linki do Ceneo są linkami afiliacyjnymi.
0 Comments: