Hydropolis: Walcz to drugi tom serii skierowanej do nastolatków (13+), od której ja nie mogłam się oderwać, a zarazem tak bardzo chciałam przestać ją czytać...
Recenzja książki Hydropolis. Walcz
Dlaczego chciałam przestać? Bo dużo tu bólu, okrucieństwa i cierpienia dzieci mieszkających w kolonii. Poruszyło mnie to do głębi. Tu muszę zaznaczyć, że uważam iż jest to książka zdecydowanie dla starszych nastolatków. Mam prawie trzynastoletnią córkę i nie wydaje mi się, by mogła przeczytać Walcz. Nie zafunduję jej takich emocji, jakie mi towarzyszyły lekturze.
Do mieszkalnej bańki w której żyje dwunastoletnia Emma, wkrótce wprowadza się ośmioletnia Gilda. Dzieci wcześniej mieszkają w hodowlach, a gdy osiągną już odpowiedni wiek (czytaj osiem lat), przeprowadzają się do baniek i poddawane są corocznemu rytuałowi Czterech Śmierci. Rytuał ten, rzekomo mający na celu pokazanie młodym mieszkańcom kolonii na co są narażeni w Hydropolis jeśli jakiś element tej pieczołowicie przez lata budowanej układanki zawiedzie, jest brutalny, okrutny i powinien nosić nazwę tortur. Emma doskonale wiedziała czego się spodziewać, ale dla Gildy wszystko było nowe i była niewyobrażalnie przestraszona.
Pierwsza Śmierć z pragnienia. Druga - z głodu. Trzecia to śmierć z zimna. Czwarta poprzez utopienie. Najgorsza? Nie wiem, ale zdecydowanie najbardziej brutalnie opisana. I dlatego nie dałabym tej książki mojej prawie trzynastolatce - za dużo tu bardzo przykrych rzeczy się dzieje. Na dodatek główna bohaterka bardzo krytycznie patrzy na siebie. Ja wiem że wiele nastolatek ma problemy z akceptacją siebie, dorastanie jest trudne. I tu kolejny powód, dla którego nie dam tej książki mojej córce - bo nie chcę, by brała przykład z głównej bohaterki która mówi o sobie samej, że jest obleśnym grzybem.
Po rytuale jeszcze wiele się działo. I to takich na prawdę zagrażających życiu rzeczy. Dzieciaki z kolonii doświadczają dużo bólu, strachu i okrucieństwa. Nie wiem, czy podobała mi się ta książka, nie umiem jej w ten sposób ocenić. Niemniej jednak nie mogłam się oderwać od jej czytania, bo chciałam się dowiedzieć, jak to się wszystko skończy. Bardzo mnie wciągnęła! Ale uważam, że 13+ na okładce to zdecydowanie za bardzo zaniżony wiek.
---
Recenzja w ramach współpracy z W.A.B.
Linki do Ceneo są linkami afiliacyjnymi.
0 Comments: