Ubongo Shimo to kolejna odsłona kultowej, bestsellerowej serii Ubongo, która doczekała się wielu przeróżnych wersji - a najlepsze w tym wszystkim jest to, że każda jest inna i świetna! Mamy całkiem sporo gry z tej serii, pisałam o nich TUTAJ.
Recenzja gry Ubongo Shimo na YouTube:
W Ubongo Shimo znajdziemy całkiem nowe plansze i kafelki czy też klocki wykonane z tworzywa, które mają w sobie otwory. Naszym celem jest tak ułożyć je na planszy, by przez otwory widoczne były białe pola. Osoba, której uda się to zrobić jako pierwszej, woła "ubongo!" i odwraca klepsydrę. Od tego momentu reszta graczy ma minutę, by dokończyć układanie. Osoby, którym się to uda, zdobywają punkt.
Gra w Ubongo Shimo trwa dziewięć rund, a rundy wyznaczają kryształy. Jest ich dokładnie dziewięć, a kryształ zdobywa zawsze ten gracz, który w danej turze jako pierwszy ułoży poprawnie swoje kafelki na planszy.
Podobnie jak w innych wersjach Ubongo, tu również mamy cztery stopnie trudności - co jest super, jeśli gramy z dziećmi bądź osobami w ogóle nie wprawionymi w Ubongo. Mniej zaawansowani gracze dostają wtedy łatwiejsze plansze, a ci którzy już posiadają doświadczenie z tą grą, mogą sięgnąć po te trudniejsze.
Jestem ogromną fanką serii Ubongo. Myslałam, że ta seria już niczym nas nie zaskoczy, a jednak myliłam się - Ubongo Shimo to całkiem nowe wrażenia z rozgrywki!
---
Recenzja w ramach współpracy z wydawnictwem Egmont.
Linki do Ceneo są linkami afiliacyjnymi.
0 Comments: