Świnka Malina i Słoń Leon to zabawna, pełna humoru seria książek dla kilkuletnich dzieci. Książki mają formę komiksową, minimalistyczne ilustracje i fantastyczną treść.
Recenzja książki Jestem żabką!
Czy świnka może być żabką? Oczywiście, że tak! Może udawać żabkę kiedy tylko chce, ale słoń Leon zupełnie tego nie rozumie. Kiedy spotyka kumkającą Malinkę, wypytuje ją co dokładnie się stało i jest przerażony gdy słyszy, że świnka stała się żabką pięć minut temu. Myśli, że on też może zmienić się w żabę, kumkać i jeść muchy i jest zszokowany tą myślą. Malinka tłumaczy mu, co to jest udawanie i że on też może w każdej chwili stać się kim tylko chce. Kiedy słoń w końcu zrozumie, odkryje swój niezwykły aktorski talent. To kolejna już książka z serii świnka Malinka i słoń Leon, która porywa młodych czytelników i nie pozwala się oderwać ani na chwilę! Piękne ilustracje dopełniają bardzo ciekawą treść, która w lekturach z tej serii jest charakterystycznie skonstruowana - czujemy się, jakbyśmy czytali komiks.
Recenzja książki Masz coś na głowie!
Świnka Malinka i słoń Leon odpoczywają sobie w najlepsze, gdy nagle słoń czuje, że na jego głowie coś ląduje. Co to takiego..? Z pomocą przychodzi Malinka, która informuje przyjaciela że ma na głowie ptaszka. Słoń lekko przestraszony, wystraszył swą reakcją skrzydlatego malucha, który niestety za chwilę wrócił. Nie sam... Na głowie Leona ptaszki zrobiły sobie gniazdo. Słoń nie może w żaden sposób pozbyć się lokatorów z głowy, na szczęście ma obok Malinkę, która sugeruje mu, że powinien spróbować poprosić je, by sobie odleciały. Co z tego wyniknie..? Coś bardzo zabawnego! :) Książka jest nieprzewidywalna, urocza, wspaniała! Odkrywanie przygód dwójki przyjaciół na kolejnych stronach to czysta przyjemność.
Recenzja książki Wymarzona wycieczka
Słoń Leon wpadł na świetny pomysł - pojadą na wycieczkę. Jednak aby wyjazd był udany, trzeba zrobić plan i się go trzymać. Leon zaplanował więc, co trzeba ze sobą zabrać. Okazuje się, że świnka Malinka ma wszystko! Przyniosła mapę, okulary przeciwsłoneczne, walizki... Nie ma jednak jednej rzeczy, bardzo potrzebnej by pojechać na wycieczkę. Czy bez tego uda się zrealizować wyprawę..? Historia pokazuje nam, że nawet jeśli plan się posypie, można się świetnie bawić - zupełnie bez planu :)
Recenzja książki Złamałem trąbę! - TUTAJ
Recenzja książki Mieszkamy w książce - TUTAJ
---
Recenzja w ramach współpracy z wydawnictwem Babaryba.
Linki do Ceneo są linkami afiliacyjnymi.
0 Comments: