Beanie kochała ptaki. Potrafiła obserwować je godzinami w rezerwacie niedaleko domu. Kiedy na świat przyszedł jej braciszek, dostrzegła na kartce ptaka którego nie znała. To był bocian. Przed wieloma laty żył na terenie Anglii, lecz niestety jego populacja nie przetrwała.. Tak rozpoczyna się historia w książce Kiedy bociany wróciły do domu.
Beanie poznała historię zniknięcia bocianów od Andiego, przyjaciela który pracował w rezerwacie. Dziewczynka była wściekła na ludzi, którzy kiedyś polowali na te ptaki. Czy ich los w Anglii jest już przesądzony..? Czy jest jakiś sposób, by przyciągnąć je na nowo i sprawić, by chciały się osiedlić?
Z pomocą można by rzec, przyszła Polska - przetransportowano bowiem z Polski ranne bociany i utworzono dla nich w rezerwacie specjalną przestrzeń. Celem było przyciągnięcie dzikich bocianów, które kolonia w rezerwacie miała zachęcić do budowania tutaj gniazd. Czy to się udało?
Nie zdradzę zakończenia, zaznaczę tylko że jest to historia na faktach. Na końcu książki o wszystkim dokładnie przeczytamy.
To piękna lektura, pełna subtelnych, miłych dla oka ilustracji.
----
Recenzja w ramach współpracy z wydawnictwem Świetlik.
Linki do Ceneo są linkami afiliacyjnymi.
0 Comments: