Mopsik, który chciał zostać elfem to ósma część przygód mopsika Peggy i rodziny, która ją adoptowała wraz z Chloe na czele. Tym razem będzie bardzo zimowo, świątecznie i rodzinnie, choć na początku wcale się tak nie zapowiada...
Recenzja książki:
Dzieci spędzają sobotę w kawiarni mamy, oczywiście razem z Peggy. Odrabiają lekcje, beztrosko spędzając przy tym czas. Postanawiają napisać listy do Mikołaja i wtedy w radio zostaje ogłoszony konkurs - można wygrać wycieczkę do Laponii na świąteczne ferie. Mamie udaje się dodzwonić do radia i odpowiedzieć na dwa z trzech pytań, jednak na ostatnie nikt nie zna odpowiedzi - szczęśliwie się złoży, że dzięki mopsikowi rodzina wygra tę podróż.
Ale szybko się okaże, że nie mogą jechać w komplecie - tata musi pracować przez całe Święta. Rodzinna atmosfera Świąt stoi pod znakiem zapytania. I jak zwykle w takiej chwili, Peggy postanawia coś zrobić - wydaje jej się, że musi stać się elfem i spotkać z Mikołajem, by uratować atmosferę tych Świąt. I jak zwykle będzie zabawnie, a jak kończy się ta zimowa, świąteczna historia..? Dowiecie się, gdy przeczytacie książkę.
Bardzo lubimy Peggy i jej perypetie, każda książka z tej serii jest niesamowicie przyjemna w odbiorze, pełna ciepłych uczuć, rodzinnej atmosfery, z nutką humoru rzecz jasna - bo czymże byłoby życie z pieskiem bez zabawnych sytuacji..? Jeżeli jeszcze nie znacie Peggy, Chloe i ich rodzinki, koniecznie ro zmieńcie i sięgnijcie po książki Mopsik, który chciał zostać...
----
Recenzja w ramach współpracy z wydawnictwem Wilga.
Recenzja w ramach współpracy z wydawnictwem Wilga.
Linki do Ceneo są linkami afiliacyjnymi.
0 Comments: