Smerfy i śnieżyca to bardzo zimowy komiks! We wnętrzu znajdziemy jedno opowiadanie (zdarza się, że w komiksach o Smerfach jest ich więcej) które jak każdy inny komiks ze Smerfami w roli głównej, spodoba się wszystkim miłośnikom tych niebieskich stworzeń!
Recenzja komiksu:
>> SPRAWDŹ NAJNIŻSZE CENY <<
Przygodę ze Smerfami tym razem rozpoczynamy we wrześniu - to właśnie wtedy w wiosce zaczynają się przygotowania do zimy. Smerfy robią zapasy, zapełniają spiżarnię by przetrwać do wiosny. Gdy dni zaczynają się robić coraz krótsze i coraz chłodniej jest na zewnątrz, ich życie przenosi się do domków. Czasem lekko się nudzą, wyczekując niecierpliwie tego, co w zimie najfajniejsze - śniegu!
Kiedy śnieg spadł, radości w wiosce nie było końca. Trójka Smerfów w tym Ważniak, wybrała się na górkę na sanki I wszystko byłoby dobrze, gdyby nie śnieżyca. Zaczęło tak sypać, że nic nie było widać. Mieszkańcy wioski pochowali się w domkach, ale ta nasza saneczkowa trójka nie wróciła na czas. Zgubili się... Próbując znaleźć schronienie by przeczekać śnieżycę, trafili do domu Kacpra. Ten człowiek z brodą wcale nie był dla nich miły, ale gdy Smerfy pomogły mu wyzdrowieć, a on opowiedział im swoją historię - jakoś tak się nawet zakolegowali. Kacper postanowił więc pomóc Smerfom.
----
Recenzja w ramach współpracy z wydawnictwem Egmont.
0 Comments: