Jaszczurunia to historia, której w ogóle się nie spodziewałam. Opowieść tak bardzo wzruszająca i poruszająca, jakiej dawno nie czytałam! Opowieść o poszukiwaniu swojego miejsca na ziemi...
Recenzja książki:
Krokodyl zwany Juniorem rósł i wcale nie zauważał, że nie jest kaczką. Jednak podczas kolejnych urodzin, gdy po rodzinnym przyjęciu udali się do Wesołego Miasteczka - Junior został porównany do smoka. Wszyscy się go przestraszyli i rozbiegli, a Junior którym miotały ogromne emocje, nie mógł zrozumieć dlaczego. Dopiero, gdy Pan Kaczka opowiedział mu wszystko - krokodylek zrozumiał, że został adoptowany. Postanowił odnaleźć swoich prawdziwych rodziców, a sytuacji nie załagodził szwagier Łabędź, który przez przypadek podsunął mu ten właśnie pomysł opowiadając historię swojej adopcji.
Junior ruszył w świat. Spotkał po drodze Jaszczurunię, która towarzyszyła mu w podróży - podróży, która uświadomi krokodylowi, kim na prawdę jest i gdzie jest szczęśliwy.
Jaszczurunia to książka niezwykła. Poruszająca historia dobrze się kończy, mimo niebezpiecznych wydarzeń po drodze. Spłakałam się przy czytaniu książki bardzo, oj bardzo!
Za egzemplarz do recenzji dziękujemy wydawnictwu Wilga.
0 Comments: