Dziś bierzemy na tapetę kolejne zabawki-niespodzianki, a mianowicie Fur Balls Babies. Nie wiemy, co jest w środku. Totalnie nie mamy możliwości podejrzenia tego. Lubicie tego typu zabawki? Ja muszę przyznać, że otwieranie ich sprawia mi frajdę :)
Tutaj aktualne ceny - klik.
Pudełeczka są wcale nie takie małe. Po zdjęciu folii powstają z nich takie jakby walizeczki, z serduszkowym uchwytem. W środku znajduje się pluszowy zwierzaczek ze smoczkiem! Co prawda pojęcia nie mamy, do czego potem te smoczki wykorzystać bo po odczepieniu, one już ich ciumkać nie chcą :) Ale są przesłodkie.
Każdy zwierzak ma też grzebień. I jest bardzo, bardzo zaniedbany. Ma posklejane futerko i jest taką małą kulką nieszczęścia. Naszym zadaniem jest zaopiekowanie się nim. Trzeba wykąpać maluszka, wysuszyć i wyczesać. Po takim zabiegu pielęgnacyjnym, zwierzątko odmienia się niemalże nie do poznania :)
Mam dwa uratowane maluchy. Jakie? Zobacz koniecznie w filmie:
0 Comments: