Daj Namiar to gra kooperacyjna, w której podawać będziemy musieli skojarzenia do współrzędnych. jest to niezwykle dynamiczna gra, która świetnie się sprawdzi w większym gronie! Ale dwie osoby też będą się dobrze bawić. Zapraszam na recenzję.
W opakowaniu mamy trzy rodzaje kwadratowych kart - cyfry i litery używane do ułożenia siatki-planszy, karty współrzędnych i karty kategorii. Kategorie są dwustronne, a na każdej stronie są po dwa hasła - przy takiej ilości kart jakie znajdują się w opakowaniu, opcja powtórzenia się skojarzeń dwóch tych samych jest niezwykle mała.
Jak grać? Koniecznie obejrzyjcie videorecenzję, tam wszystko dokładnie opowiadam. W skrócie - każdy po kolei podaje skojarzenie na swoją współrzędną. Musi to być jedno słowo i musi się maksymalnie kojarzyć z dwoma hasłami, które wyznacza współrzędna - aby inni gracze mogli zgadnąć, gdyż za to wszyscy razem zdobędziemy punkt. Im więcej punktów, tym większa szansa że wygramy! A wygramy wszyscy razem. Albo z kretesem przegramy - pokona nas gra...
To wszystko nie jest wcale takie proste, jakby się mogło wydawać. Ta gra pozwala odkryć nieznane dotychczas pokłady kreatywnego myślenia! :) My się z nią polubiłyśmy od pierwszej rozegranej partii, choć łatwo nie było - bo jak jednym słowem połączyć ze sobą Małpę i Lód? Albo Łóżko i Kozę? Trzeba się nieźle nakombinować. Dodatkowo możemy grać z klepsydrą - presja czasu przyspieszy rozgrywkę, ale też lekko utrudni bo jednak pod presją jeszcze ciężej kombinować. Klepsydra nie jest jednak obowiązkowa - możemy dostosować grę do zaawansowania graczy.
Daj Namiar to bardzo dynamiczna, kooperacyjna, imprezowa i rodzinna gra, do której będziemy często wracać. A wy graliście już w nią?
0 Comments: