Videorecenzja:
Chloe, mała właścicielka i najlepsza przyjaciołka Peggy, przygarnia króliczka. Mopsiczka jest niesamowicie zazdrosna. Boi się, że straci przyjaźń Chloe, że jej miejsce zajmie mała puchata Coco - bo to właśnie króliczkowi dziewczynka poświęca teraz swoją uwagę. Czy obawy Peggy są bezpodstawne..?
Akcja książki rozgrywa się wiosną, jest tutaj też wielkanocny wątek - może ona być pięknym i wartościowym prezentem od Zajączka. Opowiada bowiem o tym, że miłości zawsze, zawsze wystarczy dla każdego. Obojętnie jak bardzo powiększy się rodzina - każdy będzie kochany. I Peggy nie ma się czego bać, króliczka nie zastąpi jej miejsca w serduszku Chloe. A zazdrość to nie jest fajne uczucie...
Mopsik, który chciał zostać króliczkiem to piękna, wzruszająca historia która wciąga od pierwszej strony. Zresztą tak samo było z Peggy, która pragnęła być jednorożcem. To jest zdecydowanie wciągająca seria :) I czyta się ją ekspresowo, bo mimo że 137 stron, to czcionka jest tak duża, a w między czasie zdarzają się ilustracje, że w oka mgnieniu przeczytamy całą lekturę.
0 Comments: