Pewien czarodziej mocą Amuletu przejął kontrolę nad Smoczą Puszczą. Zniewolone smoki nie poradzą sobie same - musimy je wyzwolić! Z pomocą bohaterów ruszamy smokom na ratunek... A to wszystko w grze Totalne Zasmoczenie wydawnictwa Zielona Sowa.
Videorecenzja:
Według informacji na opakowaniu, w grę zagramy z dziećmi powyżej 4 roku życia. Akurat tak się składa, że mamy na pokładzie czterolatkę, która z ochotą przystąpiła do testów gry. Co znajdziemy w pudełku? Karty i żetony. Karty w czterech kolorach - żółte podstawowe, pomarańczowe zaawansowane, białe to karty pomocnicze i informacyjne, a czerwona karta to amulet. Najwięcej jest żetonów z bohaterami, którzy będą wyzwalać smoki. Są też mniejsze żetony tarcz, po dwie z każdego wzoru, które przydadzą się w razie błędnej próby zaklepania smoka.
Celem gry jest zdobywanie, czy też wyzwalanie smoków spod mocy Amuletu Totalnego Zasmoczenia - wyzwolony smok wędruje do osoby, która go zaklepała. Na koniec gry liczymy korony na kartach - osoba która będzie mieć najwięcej koron, wygrywa grę.
Zarówno w żółtych jak i pomarańczowych kartach są puste, zapasowe karty. Najwięcej oczywiście jest smoków. Każdy smok ma wizerunki bohaterów, którzy mogą go wyzwolić (w kartach zaawansowanych mogą to być puste pola ze wzorem, do gry zaawansowanej zdecydowanie przydadzą się pomocnicze karty).
Przebieg gry nie jest skomplikowany. Na początku tasujemy karty ze smokami i układamy z nich zakryty stos. Żetony również zakryte, mieszamy i układamy tak, aby każdy miał je w zasięgu ręki. Odkrywamy cztery karty smoków i następuje pierwsza tura z rundy, czyli zapoznanie smoków. Przyglądamy się im przez chwilę, zwracamy uwagę na bohaterów którzy są potrzebni do zdjęcia z nich zaklęcia. Teraz rozpoczyna się tura druga - odkrywamy żetony. Jeżeli gramy we dwie osoby, możemy odkrywać po dwa żetony, w grze od 3 do 5 osób każdy odkrywa jeden żeton. Żetony układamy nad rozłożonymi kartami smoków (patrz: videorecenzja) i w równym czasie je odkrywamy, tak aby każdy miał szansę zobaczyć je w tym samym momencie. Bo kto szybciej zaklepie smoka, ten go zdobywa!
Jeżeli nie ma odpowiednich bohaterów lub ich potrzebnej ilości, powtarzamy odkrywanie żetonów - tak długo, aż będzie można zaklepać smoka. W Totalnym Zasmoczeniu trzeba być uważnym, skupionym i szybkim!
Po zaklepaniu smoka gracz go zabiera, a bohaterów potrzebnych do jego wyzwolenia odrzuca się na bok. Wykładamy kolejnego smoka z zakrytego stosu i zaczynamy kolejną rundę - przez chwilę przyglądamy się kartom, jeżeli zostały jakieś odkryte żetony może się okazać że od razu się uda zaklepać smoka, więc jak najbardziej należy to zrobić!
Może się zdarzyć, że zaklepiemy smoka, który wcale nie może zostać wyzwolony bo nie ma odpowiednich odkrytych bohaterów. Wtedy tracimy jedną tarczę. Za drugim złym zaklepaniem tracimy drugą tarczę, a przy kolejnych niepoprawnych zaklepaniach będziemy tracić zdobyte już karty smoków.
Gra toczy się do momentu aż zostanie mniej zakrytych żetonów niż jest graczy, albo gdy nie będzie już czwartego smoka do odkrycia. Wtedy kończymy i liczymy korony na kartach.
Totalne Zasmoczenie to fantastyczna rodzinna gra, w której trzeba się wykazać spostrzegawczością, sprytem i szybkością, aby zdobyć smoka! Gra z każdą kolejną rozgrywką dostarcza dziewczynom takich samych emocji. Wyścig o korony to świetna rywalizacja! Klimat gry zaczerpnięty jest z książek Marcina Mortki, z tego co widziałam drugi tom serii o Smokach ma dokładnie taki sam tytuł jak gra - musimy koniecznie się w książki zaopatrzyć.
0 Comments: