Miasto Myszy to miejsce niepozorne, nie rzucające się w oczy. Trafimy na nie idąc wzdłuż kołobrzeskiego portu, od strony centrum ku morzu - w pewnym momencie po prawej stronie ujrzymy mysz. Ta mysz właśnie wskazuje wejście do Miasta Myszy...
Zacznijmy od tego, że w Mieście Myszy dziwnie pachnie. Mnie ten zapach przeszkadzał, jest on bardzo specyficzny... Oczywiście przebywając we wnętrzu dłuższy czas można się z nim oswoić, ale przyzwyczajenie się do niego jest raczej nierealne. Mysi świat strasznie śmierdzi ;)
Miasto Myszy jest niezbyt dużą atrakcją - jest tam kilka niewielkich pomieszczeń, każde z innym tematem przewodnim (jest na przykład zimowa kraina, kosmos, domek dla lalek, miasto, wesołe miasteczko...) i niestety gdy jest sporo zwiedzających, to ciężko się tam mijać...
Ale całkiem fajnie tam. Ciekawie te myszowe światy wyglądają. Można obserwować gryzonie wspinające się, jedzące, biegające w kołowrotkach, a nawet jeżdżące kolejką. Mają one do dyspozycji ogromne przestrzenie, więc myślę że dobrze im tam. W Mieście Myszy są porozwieszane tabliczki z informacjami o tych stworzeniach, są ekrany na których wyświetlane są ciekawostki. Niewielka ta atrakcja, ale dziewczynom się bardzo podobało.
20:00
Miasto Myszy to miejsce niepozorne, nie rzucające się w oczy. Trafimy na nie idąc wzdłuż kołobrzeskiego portu, od strony centrum ku morzu -...
Miasto Myszy w Kołobrzegu
By Agnieszka | 20:00
Napisz komentarz
0 Comments: