Videorecenzja:
Oliwka jeździ koparką. Choć czasem zamieniamy na Martynkę, ale zdecydowanie częściej to Oliwka jeździ koparką. Siada za jej kierownicą i zabiera się do pracy! Kolejny dzień na budowie, taki jak każdy inny, czy może tym razem wydarzy się coś wyjątkowego..? Oczywiście, że się wydarzy! Oliwka wykopie z ziemi coś niezwykłego i... przy okazji, niestety, uszkodzi koparkę. Ale ta historia tak się nie skończy, bo żółta koparka przecież musi zostać naprawiona!
Oliwka, choć na ilustracjach jest zielonym aligatorem, bardzo się wczuwa w historię przez to, że jej imię jest wyczytywane w treści. Uwielbia słuchać bajek o sobie, siadać za kierownicą koparki, gasić pożar jako strażak, tańczyć w balecie (jak w poprzednich książkach z tej serii - tu o nich pisałam).
Naklejki dołączone do książki są wielorazowe, możemy je odklejać i naklejać ponownie. Dzięki temu, mając dwójkę maluchów - można zmieniać imiona dzieci przy kolejnych czytaniach.
0 Comments: