Videorecenzja:
Rymowanki, które znalazły się we wnętrzach książek, osobiście w większości znałam. I moje dziewczyny również niektóre z nich znały, ale nie wszystkie! Dopiero przy lekturze tych książek uświadomiłam sobie, jak wielu nie miały szansy poznać. Oczywiście szybko to nadrobiłyśmy, a przy niektórych rymowankach można nawet używać rąk do pokazywania, co sprawia że bardzo łatwo je zapamiętać.
Piękne, bajecznie kolorowe wnętrza umilają czytanie. Oliwka uwielbia tę serię! Choć nie jest już jakimś mega małym maluszkiem, to jak na rezolutną trzylatkę przystało - z radością uczy się rymowanek i pokazywania, jak sroczka ważyła kaszkę na paluszkach, jak kominiarz idzie po drabinie (umiecie to pokazać?), jak rośnie balonik, jak rzuca się chusteczkę haftowaną... Trochę tego tutaj jest!
Polecamy te książeczki wszystkim małym czytelnikom.
0 Comments: