Videorecenzja:
W zestawie mamy planszę, karty oraz żetony w czterech kolorach. Na planszy roi się od niezwykle sympatycznych zwierzątek i identyczne mamy na kartach - po dwa zwierzątka z każdego rodzaju. Jednak kart jest więcej niż zwierzęcych pól na planszy - mamy dodatkowo dwa smoki i dwa jednorożce, które przynoszą spore korzyści osobie je posiadającej.
Na początku oczywiście tasujemy karty i rozdajemy każdemu po trzy, reszta kart tworzy zakryty stos dobierania. Każdy z graczy bierze żetony w jednym kolorze i rozpoczynamy grę. Wybieramy jedną z kart i na pole odpowiadające zwierzęciu kładziemy żeton. Karta wędruje na stos odrzuconych/wykorzystanych, a my bierzemy nową kartę - tak, aby zawsze mieć trzy. Staramy się tak układać żetony, aby stworzyć rząd czterech - w pionie, poziomie albo po skosie.
W czterech rogach planszy są pola wolne - na nich żetonów nie kładziemy, one nam zastępują każdy kolor żetonu. Jeżeli uda nam się budować naszą sekwencję przy którymś z narożników, musimy do pustego pola dołożyć tylko trzy żetony.
A gdy trafimy na smoka albo jednorożca?
Z kart tych skorzystać możemy w dowolnym momencie. Jednorożec pozwala nam położyć żeton na dowolnym polu planszy. Smok zdejmuje z planszy jeden z żetonów przeciwnika - warto go używać jeśli ktoś nam zastawi pole w miejscu, w którym rozpoczęliśmy budowę naszej sekwencji.
Sequence for kids to fajna logiczna gra z prostymi zasadami - ogarną je nawet trzylatki. Wbrew pozorom niewiele jest gier, w które trzyletnie dzieci mogą grać samodzielnie, bez stworzenia drużyny z kimś bardziej doświadczonym - a Sequence jest jedną z tych, w których pomocy nie potrzeba. Oli radzi sobie doskonale!
0 Comments: