Videorecenzja książki:
Tutaj kupisz - klik.
Książka ma absolutnie fantastyczne wnętrze - przepiękne ilustracje, a pan Panda jest przecudowny! Nie da się nie darzyć go sympatią, no nie da się. Panda troszczy się o swoich przyjaciół i każdemu, kto przychodzi powiedzieć mu dobranoc - pyta, czy na pewno jest gotowy do snu, bo jednak czegoś nie zrobił. Taki skunks na przykład, zapomniał się wykąpać. Ale czy przejął się tym? Coś chyba nie za bardzo.
Spotkaniu z każdym przyjacielem, towarzyszy Pandzie lemur. Lemur jest w stu procentach gotowy do spanka. Wygląda na to, że czeka na pana Pandę. A pan Panda jest już chyba tak zmęczony, że nie wie gdzie się położył spać.. :)
Dziewczyny pokochały pana Pandę miłością wielką, co szczerze mówiąc trochę mnie zaskoczyło, że aż tak bardzo! Wiele książek lubią i myślałam, że ta stanie się po prostu jedną z fajnych, czasem czytanych, a tymczasem Panda prawie każdego dnia przed zaśnięciem musi być przeglądany. No i to wnętrze - jeszcze raz się pozachwycam. Ilustracje są cudowne!
0 Comments: