O książce w filmie:
Opowieść rozpoczyna się w momencie, kiedy wakacje dobiegły końca. Rozpoczęła się trzecia klasa, do której Hania poszła bez humorku. W zasadzie to całe wakacje spędziła w domu, nie zwiedziła żadnych nowych miejsc, a jej koledzy z klasy na pewno będą mieć koszulki, które przywieźli w ramach pamiątek z wyjazdów. Podczas śniadania z niewyraźną minką, Hania dowiedziała się, że jednak zrobiła coś niezwykłego podczas tego lata - zjadła rekina! Hania postanowiła natychmiast stworzyć na swoim białym t-shircie ilustrację, która upamiętni to wydarzenie.
I zaczęła się szkoła. Hania w kiepskim humorku zasiadła w pierwszym rzędzie, w ławce do której została przydzielona. Nie ułożyła odpowiednich słów z podanego krótkiego zdania na szybkim sprawdzianie, przez co została wezwana do tablicy. Ale spokojnie, to przecież pierwszy dzień szkoły - w nagrodę dzieciaki dostały pizzę! Podczas tego dnia Hania otrzymała również zaproszenie na urodziny od Franka Perełki, z czego niekoniecznie się ucieszyła...
Tak się rozpoczyna ta niesamowicie przygodowa książka, którą pochłonąć można jednym tchem. Duża czcionka i spore odstępy między wierszami sprawiają, że czytanie jest jeszcze bardziej ekspresowe. Hania, jej brat Smrodek i wszyscy przyjaciele których doskonale znamy, świetnie umilają nam czas w trakcie lektury. Z Hanią nie sposób się nudzić! To bohaterka, z którą wiele dziewczynek mogłoby się utożsamić.
Hania Humorek mistrzyni humorków to pierwszy tom przygód o Hani, z tego co zauważyłam - wznowienie. Jeżeli nie macie w swojej biblioteczce wcześniejszego wydania, polecamy to zmienić, bo Hania jest super! :)
----------
0 Comments: