O książkach w filmie:
Złota księga bajek: Bing to historyjki o doskonale nam znanym króliku, jego opiekunie i przyjaciołach. Niektóre z nich znamy z telewizyjnej bajki, jednak większości my wcześniej nie znałyśmy. Książka całkowicie utrzymana w klimacie bajki i za to kocham egmontowe pozycje o Bingu - są identyczne jak wersja filmowa. Jest to charakterystyczne dla Binga podsumowanie, jest "wielka rzecz". No i ilustracje tak kolorowe, zajmujące praktycznie całe strony, że można odnieść wrażenie że ogląda się bajkę, a nie czyta książkę. Jest to mega świetne!
Złota księga bajek: Masza i Niedźwiedź ma na okładce zaznaczone, że są to opowiadania całkowicie nowe. Nie jestem w stanie stwierdzić czy wszystkie są zupełnie nowiutkie, czy tylko niektóre, gdyż Maszy w telewizji nie oglądamy raczej i nie jestem na czasie z odcinkami. Niemniej jednak w książkach zaczytujemy się z niebywałą przyjemnością i tak też było w tym wypadku. Nie jest to nasza pierwsza maszowa książka, ale tutaj podobnie jak wyżej w przypadku Binga - egmontowe pozycje gwarantują sto procent satysfakcji z wnętrza lektur o Maszy. Ilustracje jakby przeniesione ze szklanego ekranu na karty. I mamy tutaj coś zimowego i świątecznego, więc jeśli lubicie Maszę i Niedźwiedzia, sprawdźcie koniecznie tę książkę.
Złota księga bajek: Star Wars to coś dla młodych fanów kosmicznej sagi. I tu również wielki ukłon dla Egmontu - że przenoszą Gwiezdne Wojny na karty książek dla dzieci, zachowując przy tym stuprocentowy klimat filmowy (na tyle, na ile jest to możliwe w tym wypadku) i tak opisując historie, że nawet przedszkolaki mogą się zaczytywać w tej książce. Ta książka to podróż przez wszystkie części Star Wars, plus na końcu dodatkowe rozdziały, jak np Jestem Jedi. Fantastyczne ilustracje tworzą niesamowity klimat, ale o tym już pisałam. Więc po prostu zachęcam do lektury :)
Jeżeli nie macie żadnej książki z tej serii, zachęcam do zmiany tego. Na pewno znajdziecie odpowiedni tytuł dla waszych dzieci, a wszystkie tytuły można podejrzeć na stronie wydawnictwa - KLIK.
0 Comments: