O wieży w filmie:
W Kolorową Wieżę grać można na trzy sposoby. Z młodszymi dziećmi po prostu wyciągamy na zmianę po jednym klocku, starając się nie zburzyć wieży. To nie jest takie proste, jak się wydaje. W zestawie mamy kostkę do gry i to jej używamy w dwóch kolejnych metodach: wyciągamy klocek w kolorze, który wypadnie na kostce, lub też staramy się wyjąć tyle klocków, ile cyfra nam wskaże. Ta wersja jest najtrudniejsza i w nią póki co nie gramy, dlatego w filmie ją pominęłam. Ale dobrze, abyście wiedzieli że i taka opcja istnieje i jest jak najbardziej odpowiednia dla starszych dzieci, które już świetnie radzą sobie z wyciąganiem klocków. Praktyka czyni mistrza, ale trzeba ćwiczyć sporo :)
Klocki są drewniane i dzięki temu mogą służyć również do budowania różnych konstrukcji. Mają świetne, żywe kolory, są lekkie, nie mają ostrych krawędzi. Najsłabszym elementem tej zabawki jest opakowanie - niestety nie nadaje się do przechowywania klocków, gdyż jego okienko nie jest zabezpieczone folią ani niczym podobnym, co przytrzymało by klocki wewnątrz. One po prostu przez okienko wypadają. Dlatego trzeba znaleźć sobie opakowanie zastępcze, w którym nasze klocki po przybyciu do domu zamieszkają na stałe.
Nigdy wcześniej w Jengę nie grałyśmy, teraz widzę że sporo straciłyśmy, bo takie wyciąganie klocków z wieży świetnie rozwija logiczne myślenie, małą motorykę i pozwala na ćwiczenie koordynacji oko-ręka. Zabawka przeznaczona jest dla dzieci od 3 roku życia i myślę, że to odpowiedni wiek na rozpoczęcie przygody z Kolorową Wieżą. Oli chętnie z nami gra, choć troszkę "oszukuje" przytrzymując drugą rączką wieżę podczas wyciągania klocka, ale przymykamy na to oko.
0 Comments: