O książce w videorecenzji:
Książka ukazała się nakładem wydawnictwa Nowa Era i ma piękne wnętrze! Obrazki są na prawdę zaczarowane. Ukryte są w nich dziesiątki rzeczy, które dziecku wcale nie tak łatwo odnaleźć, oj nie. A na koniec jeszcze trzeba złożyć literki do kupy. Zajęcie gwarantowane na długi czas!
Dużo się tutaj dzieje, po przewróceniu strony ukazuje się kompletnie inna scenka, na pierwszy rzut oka można odnieść wrażenie pewnego rodzaju ładu panującego na ilustracjach, ale po przyjrzeniu się dokładniejszym widać ten rozgardiasz, w którym spróbujemy się odnaleźć. Niezwykła sprawa dla dzieci!
I jest jeszcze strzałka. A właściwie dwie - na początku książki, musimy je wyciąć i przy ich użyciu pomagamy dziecku w starcie w samodzielnym czytaniu. Koniecznie musicie to sprawdzić - my dopiero na Oliwce przetestujemy strzałki, gdyż Tinka to już rasowy czytelnik i nie przetestujemy na niej skuteczności tej metody :)
Zaczarowane obrazki - gdzie najtaniej kupić? KLIK.
---
0 Comments: