Videorecenzja:
Portret wampira to historia o pierwszym dniu w szkole Vampiriny. Okazało się, że każdy uczeń ma robione zdjęcie i jest ono powieszane na klasowym drzewku. Vampirina odważnie wkracza w świat szkolny, niestety nie potrafi poskromić wszystkich swych wampirzych przypadłości... I nie można zrobić jej zdjęcia. Na szczęście jej przyjaciółka Pola ratuje sytuację.
Książka jest niesamowicie kolorowa, ilustracje w stu procentach odwzorowują filmową wersję Vampiriny, a kolorowanki i naklejki uprzyjemniają czytanie. Historia nie jest długa, zatem dla przedszkolaka jak znalazł. Muszę przyznać, że bardzo polubiłam tą wampirzą rodzinkę i bardzo chętnie z dziewczynkami czytamy książki o nich.
----------
0 Comments: