Videorecenzja:
Bajki Coco kiedyś się bałam, o czym pisałam już przy okazji recenzji jej na dvd (klik), jednak okazało się, że to piękna, wartościowa i ważna bajka dla całej rodziny. Jeszcze nie jeden raz wspólnie ją obejrzymy, później także z Oli. A tymczasem dziewczyny zabrały się za tematyczną kolorowankę. Kolorowankę z czarnymi stronami!
Po całkowitym zapełnieniu, będzie ona robić niesamowite wrażenie. Można używać pisaków, cienkopisów, żelowych długopisów, ale także kredek - moje dziewczyny najbardziej lubią te Bambino i Cricco, bo mają najintensywniejsze kolory ze wszystkich, które mamy. I to tych kredek używają najczęściej, także w tej całkiem innej kolorowance.
Mamy tutaj przekrój przez bohaterów, przez bajkowe sceny, a stron jest tutaj tyle, że kolorowanka wystarczy na długo! Sama również nie omieszkałam wypróbować zapełniania jej barwami i na jeden wieczór wypożyczając ją od dziewczynek, zaczęłam tworzyć swój własny coco-świat. Bajeczny świat.
A o bajce Coco więcej tu - klik.
0 Comments: