Videorecenzja:
W zestawie z autobusem są trzy ludziki - jeden kierowca i dwójka dzieci z plecakami, które to plecaki można im zdejmować. Dziewczynka ma również zdejmowane buty - słodkie różowe klapeczki. I to w sumie wszystko, co się w tym komplecie znajduje. Autobus i trójka pasażerów.
Autobus oczywiście jeździ. W filmie Tin pokazuje jak dokładnie działa, tzn wszystkie otwierane elementy, pochylane siedzenie. A trochę on tego ma, bo z tyłu podwójne drzwi, na prawym boku drzwi jakby przesuwne, otwiera mu się także dach i demontuje się cały element z przednią szybą. Dzięki temu nie ma żadnego problemu z wsadzaniem figurek do środka i ich wyjmowaniem. Dodatkowym plusem takiego rozwiązania (czyli tylu otwieranych elementów) jest to, że pojazdem wygodnie może się bawić kilkoro dzieci.
We wnętrzu szkolnego autobusu jest pięć miejsc siedzących i całkiem sporo miejsca poza tym, więc spokojnie większa ilość mieszkańców playmobilowego miasteczka może nim podróżować. Jeśli nie trafią na miejsce siedzące, będą po prostu stać.
Bus wykonany został z dbałością o najmniejsze szczegóły, podobnie zresztą jak poprzednio pokazywany domek. Ma lusterka, ruchomą kierownicę, tablice rejestracyjne... I jest doskonały jakościowo. Z każdym kolejnym playmobilowym zestawem utwierdzam się w przekonaniu, że są to świetne klocki. Chociaż nadal nie wiem, dlaczego zalicza się je do grona klocków, skoro nic klockowatego w sobie nie mają... :)
0 Comments: