Popędził więc Olaf do okna i próbował znaleźć źródło hałasu. Nic nie widać... To tylko Kristoff w swych saniach pędzi po niebie, wraz z ósemką Svenków. Ale zaraz, zaraz - Sven jest tylko je den i nie potrafi latać!
Tak się rozpoczyna ta zabawna, rymowana historia o spotkaniu Olafa z Mikołajem. I o otrzymaniu wymarzonego prezentu.
Ta pełna stonowanych kolorów książka, bo pod osłoną nocy, jest jedną z ulubionych świątecznych historii Tin. A brokatowa okładka imitująca skrzący się lód, dodaje jej mnóstwo uroku.
Aktualne ceny książeczki można sprawdzić tutaj - klik.
A więcej o niej w videorecenzji:
----------
0 Comments: