Jeśli czytacie i oglądacie nas dłuuuuuugo, to zapewne wiecie że swego czasu uwielbiałyśmy książki, w których są obrazki i w których trzeba coś szukać. Książki nie do czytania, za to wytężające przysłowiowe szare komórki do pracy. Książki, które do dziś Tin chętnie przegląda i odnajduje wskazane elementy. Do ich grona dołączyła niedawno ta oto lektura. Gru, Dru i Minionki: Szukaj i znajdź. A co w środku?
W środku ilustracje pełne szczegółów oczywiście. Oj nie tak łatwo odnaleźć wszystko, co jest do znalezienia. Trzeba skupić uwagę na ilustracji, wytężyć wzrok i szukać. A wszystko to w towarzystwie Minionków i innych bohaterów bajki, na ilustracjach odwzorowujących sceny z filmu, pełnych barw, bajecznie kolorowych...
Gru, Dru i Minionki: Szukaj i znajdź wydawnictwa Egmont, wytęża do pracy szare komórki, i ćwiczy umiejętność skupienia uwagi. A gdy znudzi się już dziecku samodzielne odnajdywanie elementów, możemy to robić na wyścigi! Kto pierwszy znajdzie dany przedmiot, albo komu się uda odnaleźć wszystko w najkrótszym czasie, albo... Opcji zabawy jest tutaj tyle, ile tylko chcemy. Ogranicza nas tylko wyobraźnia :)
Więcej o książce w videorecenzji:
----------
0 Comments: