Sowa, po wysłuchaniu skarg przekonuje ptaki, że bez problemu dadzą radę niedźwiedziowi. Mogą mu się postawić i on nic im nie zrobi, bo on jest jeden, a ptaków setki. Wśród zgromadzonych skrzydlatych przyjaciół znalazł się jednak ktoś, kto o planach ich zamierza ukradkiem donieść niedźwiedziowi. To sroka. Chciwa taka, a na dodatek ma nadzieję że za jej donos, niedźwiedź ją doceni. Ach, jakże się pomyliła...
I zaczęło się. Ptaki zbuntowane, próbują obalić rządy niedźwiedzia. Jednak coś poszło nie do końca tak, jak miało. Sowa, bohaterska i odważna, odchodzi do chmur. Dlaczego...?
Pieśń o sowie, to historia z pozoru smutna - bo główna bohaterka za szybko kończy swój żywot. Ale jej odejście nie pójdzie na marne. Od tego bowiem czasu, swą opieką otacza całe leśne królestwo. A co z niedźwiedziem?
Nie mogę zdradzić wszystkiego. Ale mogę napisać, że Pieśń o sowie to ważna książka. Przekazuje pewne wartości. Pokazuje, że nie wszystko kończy się wraz z odejściem bohatera na tamten świat. Wbrew dość tragicznej końcówce, napisana jest w sposób całkiem zabawny, należy zdecydowanie do lektur lekkich, takich które szybko się czyta. Pochłania się ją niemalże jednym tchem. Całość dopełniają przyjemne dla oka ilustracje. A czytanie Pieśni o sowie jest bez wątpienia wspaniałym wstępem do rozpoczęcia przygody z różnymi nurtami literackimi.
Więcej w filmie:
0 Comments: