Ta książka jest niezwykła. Pierwszy raz od bardzo dawna z taką ekscytacją przeglądałam książkę dla dzieci, nie mogąc się doczekać aż przeczytamy i przewrócimy kartkę, zobaczymy co jest na kolejnych stronach. Ja! Ja się tak ekscytowałam. Przypomniała mi książkę, którą miałam w dzieciństwie - był w niej dom i wszystkie jego pomieszczenia. Tu mamy dwór. Coś podobnego, a jednak dużo fajniejszego - bo uczymy się przy okazji o tym, jak to wszystko wtedy wyglądało...
Mała myszka, kiedy odkryła że rozumie mowę przedmiotów, po rozmowie z lampą wskoczyła ukradkiem do samochodu i pojechała zamieszkać we Dworze. Zaczęła go zwiedzać. Pomieszczenie po pomieszczeniu.. A towarzyszyli jej w tym inny mieszkańcy - m.in opowiadając o tym, co się w danym pomieszczeniu robi.
Dwór Dla Dzieci wydawnictwa Zysk to książka, która bardzo wciąga. Czytając ją pierwszy raz, nie sposób odłożyć na półkę na później - bo koniecznie chcemy poznać wszystkie pomieszczenia. I nie tylko! Bo zwiedzamy także Wozownię, park... Jest tutaj na prawdę sporo ciekawych i wyczerpujących opisów codzienności we Dworze. A wszystko w towarzystwie niebanalnych, przyciągających wzrok ilustracji. Tinka poszukiwała na każdej ze stron myszki - czy jej się to udało? Sprawdźcie sami i spróbujcie odnaleźć :)
Więcej w videorecenzji:
----------
0 Comments: