Tin jest przedszkolakiem już trzy lata, a ja każdą jej wycieczkę przeżywam ogromnie... Nie mogę sobie wyobrazić co będzie, gdy zacznie samodzielnie z domu wychodzić. Oszaleję z nerwów! I wiecie co? Taki Smartwatch będzie idealny na początek samodzielności pozadomowej. Zapewni mi względny spokój, bo pozwoli śledzić dokąd ona idzie...
Oczywiście nie mam w zamiarze każdego kroku obserwować, ale wiecie o co mi chodzi - jak się będzie spóźniać, to można rzucić okiem gdzie jest, dokąd idzie. Dla spokojności początkowo można ustawiać granice, oznaczyć miejsca w które nie powinien się maluch oddalać, więc gdy to zrobi dostaniecie powiadomienie. Dla mnie sprawa rewelacyjna na początek tej trudnej rozłąki, usamodzielniania się dziecka, wychodzenia z domu bez opieki... Nie wiem jak to przeżyję, na prawdę! Ale z tym cudem będę może choć trochę spokojniejsza...
Smartwatch jest przemyślany w każdym calu - zamontowanie karty SIM jest tutaj bardzo proste, bez rozkręcania czegokolwiek. Obsługa intuicyjna, dziecko bez problemu ją opanuje. Wykonany jest z silikonu, mięciutki, dopasowuje się do każdej rączki, nawet największego chudzielca (jak Tin).
Najfajniejsza dla mnie funkcja to lokalizator gps. Działa ona bez zarzutów. Poza nią można z tego urządzenia wysyłać sygnały sos, można na niego dzwonić, ma także inne dodatkowe funkcje które dziecku sprawią sporo radości.
______
0 Comments: