"Star Wars - krótkie opowieści na dobranoc" wydawnictwa Egmont, to 11 historii jakby żywcem wyciętych z filmów, a jednak dostosowanych do młodego czytelnika. Nie ma tutaj zabijania (nie licząc leżących droidów bojowych po spotkaniu z Anakinem i Obi-Wanem), mimo że walki na świetlne miecze się odbywają. Nie ginie żaden główny bohater, co podobno właśnie zostało zmienione - tak twierdzi M, bo ja to się nie znam kompletnie na tych filmach, nie oglądałam większości.
Opowiadania poukładane są chronologicznie do tego, co się w filmach wydarzyło. I tak, zaczynamy czytanie od relacji z wyścigu ścigaczy z Anakinem i Sebulbą na czele - czyli fragment z filmu Mroczne Widmo.
W kolejnych rozdziałach poznajemy historię pozostałych bohaterów gwiezdnej sagi - dowiemy się, dlaczego Mistrz Yoda i jego były uczeń Hrabia Dooku stoczyli ze sobą bitwę, co zrobiła Księżniczka Leia gdy na pokład jej statku wtargnął Darth Vader chcąc przechwycić plany Gwiazdy Śmierci. Będziemy świadkami przygód Luke'a, Chewiego, a także Reya i BB-8 z najnowszej części filmu.
Książka "Star Wars - krótkie opowieści na dobranoc" powinna się znaleźć w biblioteczce każdego małego fana Gwiezdnych Wojen. Martynka poleca gorąco i zaprasza na film, w którym co nieco o książce opowiada - jest on na końcu tego wpisu :)
Więcej w videorecenzji, Martynka Wam opowie :
_____
Za egzemplarz książki dziękujemy Wydawnictwu Egmont.
0 Comments: