Ostatnio w nasze łapki trafił komplet letni do piaskownicy Wader. Nie była to dla nas tak do końca nowość, chociaż nie - była zdecydowanie. Gdy Martynka zobaczyła foremki i wiaderko z Nemo i Dory, wpadła w zachwyt. A wózek był bez wątpienia dopełnieniem radości. Niemniej jednak zabawki Wader znamy doskonale, te do piasku również i dlatego napiszę o nich dosłownie wszystko. Znam je od podszewki.
Zabawki Wader charakteryzuje niezniszczalność. Te do piachu także, choć w odrobinę mniejszym stopniu - nadruk z wiaderka w przeciągu trzech lat użytkowania zszedł, aczkolwiek nie bez winy dziewczyn. Któraś zahaczyła, naderwała i tak poszło. Poniższe wiaderko rzecz jasna jest nowe, święte niemalże bo z Dory. Martynka chyba nigdy nie pozwoli zrobić mu krzywdy. To bez nadruku zobaczycie na końcu wpisu.
W zestawie letnim znajdziemy, poza wózkiem i wiaderkiem: sitko, łopatkę, grabki, konewkę i dwie foremki. I teraz tak w skrócie o każdym kilka słów, a później fotorelacja zarówno z sesji, jak i z zabawy - długa, ale obejrzyjcie koniecznie!
Wiaderko, jak już wspominałam jest trwałe, nie pęka tak łatwo i ma fajny kształt - kwadratowy. Z reguły wiaderka robią babki o kulistych bokach, dlatego wyróżnia się ono na tym tle. Zauważyłam, że dziewczyny chętniej produkują babki właśnie z niego. I nie dlatego że jest nowe, spostrzeżenia te obserwowałam wcześniej, nim dałam do zabawy nowy zestaw, "stare" wiaderko Wader od lat jest w regularnym użyciu.
Sitko z początku napawało mnie obawą, że będzie wylatywać mu bokami, przez dwa otwory piach przy wsypywaniu i dostanie się do wiaderka także ten z kamieniami, jednak dopiero w trakcie zabawy zauważyłam, jak wysoki "krawężnik" oddziela sitko od dziur transportowych łopatkę i grabki.
Wózek to świetna sprawa. Można na niego wsadzić wszystkie elementy i nie spadną one w trakcie transportu! Jest specjalny zaczep na wiaderko, a także wgłębienie w podstawie, nie ma strachu że zgubimy coś po drodze idąc na plac zabaw.
Łopatka i grabki - ta pierwsza szeroka, przez co wygodnie się nią nabiera piach. Wykonane są z porządnej jakości plastiku, nie gną się podczas zabawy i to jest najważniejsze!
Konewka odpowiednia do małych rączek, pomieści tyle wody żeby akurat podlać donicę z poziomkami czy pomidorkami.
I najważniejsza sprawa - zabawki Wader nie są drogie (cena tu - klik). Jakościowo, w porównaniu do ceny - rewelacja. Polskie w tym wypadku oznacza bardzo dobre!
Więcej w videorecenzji:
____
Dziękujemy firmie Wader za możliwość przetestowania zabawek
0 Comments: