Mały miś był przekonany, że Tomaszek już go nie kocha. Widział, jak niecierpliwie wyczekuje Mikołaja z prezentem - nową teatralną lalką, a z misiem nie chce się już bawić. Dlatego postanowił odejść.
Jednak nie na zawsze - miś chciał znaleźć Mikołaja, aby ten przyniósł go Tomaszkowi jako prezent. Miś myślał, że wtedy Tomaszek pokocha go na nowo tak jak tą kukiełkę na którą czeka. I wtedy miś poznał śnieżynkę, która widząc smutną minkę pluszowego zwierzaka, postanowiła mu pomóc.
Śnieżynka, której na imię było Śmieszynka, zabrała misia w podróż do nieba. W poszukiwaniu Pierwszej Gwiazdki. Byli przekonani, że powie im ona gdzie znajdą Mikołaja.
Jak kończy się ta historia? Być może i trochę przewidywalnie, ale to jest w niej właśnie najpiękniejsze - bo przecież Tomaszek tak na prawdę nigdy nie przestał kochać małego misia.
"Gwiazdka z Nieba" to piękna opowieść o przyjaźni i o marzeniach. Warto przeczytać, nie tylko przed Świętami.
Więcej o książce w videorecenzji:
____
Wpis powstał w ramach współpracy z Agencją Edytorską Ezop.
0 Comments: