"Co tu się kryje?" to kolejna cudowna książka obrazkowa, z mnóstwem szczegółów do szukania i historii do opowiadania. Nie wiem jak wy, ale my wprost uwielbiamy wymyślać opowiadania dla poszczególnych bohaterów, których znajdziemy na stronach.
Tutaj możliwości tworzenia swoich historii jest bardzo dużo. Ale skupimy się na głównym bohaterze - Franku.
Ten przesympatyczny niedźwiadek zabierze nas na spacer po zatłoczonej ulicy, na targ pełen pyszności, do parku, cyrku czy na plażę w pełni lata. Pojeździmy z nim również na łyżwach zimą, zrobimy zakupy w supermarkecie, odwiedzimy budowę i zwiedzimy dworzec kolejowy. A wszędzie tam na Franka czekają ważne zadania - ma on bowiem do odnalezienia masę najróżniejszych przedmiotów na każdej ze stron. A my musimy mu w tym, rzecz jasna, pomóc.
Na końcu książki "Co tu się kryje?" znajdziemy odpowiedzi - oznaczone czerwonymi kółkami przedmioty, które mieliśmy znaleźć. A nie jest to wcale takie proste zadanie, gdyż niektóre z nich są tak małe, że ciężko je wypatrzyć. Jednak raczej nie polecam korzystać z tych ostatnich stron - o wiele więcej frajdy sprawia odnalezienie ich samemu, a jeżeli maluch nie daje rady, to z pomocą rodzica. Można naprowadzić dziecko na miejsce, w którym znajduje się ów przedmiot, poprzez opisanie mu jej okolicy.
Książka ćwiczy spostrzegawczość i koncentracje, a także logiczne myślenie. Pozwala w zabawny, a jednocześnie pożyteczny sposób spędzić wspólnie czas.
Więcej o książce w videorecenzji:
____
Wpis powstał w ramach współpracy z Wydawnictwem Debit.
0 Comments: