Przemknęło mi przez myśl, że może by się go potocznie mówiąc pozbyć. Bo po co ma leżeć. Ostatecznie dostał jeszcze jedną szansę - krótko przed trzecimi urodzinami Martynki stał się hitem!
Nie mogłam nawet w spokoju nagrać jego videorecenzji, Martynka przez cały czas mi towarzyszyła. I oto co nam wyszło - KLIK.
Jak obejrzeliście film to już wiecie, jak bardzo eksploatowany jest parking. I co Martynka z nim robi. I że jest on niesamowicie wytrzymały! Bez wątpienia zrobiony z trwałego plastiku.
Ogromnym plusem tej serii jest to, że można dokupywać same autka. Są one w wielu sklepach z zabawkami w takich wielkich podajnikach czy jak to się nazywa. Koszt jednego około 5zł. Próbujemy zebrać całą serię.
Parking jest w miarę łatwy do złożenia, aczkolwiek czasem mam problem z jego rozłożeniem. Dokładniej - z wyczepieniem poszczególnych elementów.
Seria Kid Cars ma to do siebie, że można ją dowolnie łączyć i tworzyć przeróżne konfiguracje. A możliwości jest ogrom! Zobaczcie, ile różnych modeli można kupić chociażby na allegro :)) Ciekawe, czy ktoś ma całą kolekcję?
Widzę, że na bieżąco macie co testować - a cała przyjemność po stronie Twoich dzieciaków ;) Parking - moi bracia mieli, myślę, że i mój Oli kiedyś jakiś dostanie w prezencie. Są popularne
OdpowiedzUsuńwww.MartynaG.pl
Kochana, my mamy tyle zabawek że jeszcze długi czas będziemy miały co tutaj wstawiać ;)) A i ciągle praktycznie coś nowego dochodzi, teraz było nagromadzenie okazji więc duuuużo zabawek doszło. A parkingu ja teraz szukam takiego na resoraki, bo my mamy tylko ten Wadera ale on średnio jako parking się do resoraków sprawdza. Martynka niestety ma tak, że jak coś nie pasuje do serii to nie łączy zabawek, więc jak parking Wader to tylko autka plastikowe ;)) A resoraków przybywa i nie mają gdzie parkować ;))
Usuń