A w domu, oprócz huśtawek mamy takiego oto, przesympatycznego czerwonego psa - Clifforda jak to Martynka powiada.
Bujak Little Tikes towarzyszy nam już dwa lata i niebawem trzeba będzie go zamienić na coś większego, bo nasza trzylatka o wzroście prawie pięciolatka ma kolana praktycznie pod brodą ;))
Z racji tego, że mamy go już dwa lata, mogę o nim napisać wszystko. Był używany w domu w miesiącach chłodnych i w ogrodzie od późnej wiosny do jesieni. Jest całkowicie odporny na warunki atmosferyczne. Nie blaknie od słońca i deszcze mu nie straszny. Dzięki temu, że jest z plastiku bardzo łatwo utrzymać go w czystości. Jest lekki, nawet jak się przypadkiem nóżka dostanie pod płozę - co jest raczej niemożliwe i u nas nigdy się nie zdarzyło - na pewno nie będzie uszczerbku na zdrowiu.
Bujak jest przeznaczony dla dzieci do 23kg, aczkolwiek kiedy maluch jest wysoki to dość trudno mu się będzie na nim w późniejszym czasie bujać. Jest niski, co w przypadku młodszych dzieci jest jego ogromnym atutem - maluch sam może na niego wchodzić i nie ma możliwości aby z niego spadł. Dodatkowo ma oparcie, dzięki czemu nie ma opcji z niego spaść przy zbyt mocnym wychyleniu się w tył.
0 Comments: